MISIE
21:41
UWAGA: prezentowane powyżej zdjęcia nie są autorstwa zielonej natki
prezentowane powyżej zdjęcia opublikowano bez zgody autora
bez zgody- bo nikt nie śmiał o nią zapytać
bez zgody - bo z założenia, pewne zbrodnie w rodzinie uchodzą płazem
bez zgody - bo to historia zbyt cudna, by nie podzielić się nią ze światem
prezentowane powyżej zdjęcia są ilustracją
do listu
który ojciec napisał do swojego syna, który obecnie lat ma 30
ów list został wysłany wczoraj
ma następującą treść:
"Drogi Antku.
Przesyłam Ci zdjęcia Twoich misiów po wypraniu a będących aktualnie w fazie suszenia. Na jednym zbliżeniu ( trochę nieostrym ) widać w jaki sposób aluminiowy wieszak je unieruchamia."
post powstał na żądanie
najlepszego przyjaciela misiów
w imieniu misiów, ojca i syna
[ amen ]
dziękuję za uwagę
21 komentarze
takijak ten miś mniej kudłaty, towarzyszy mi od lat 25... Nazywa się Pijany Miś, bo mu trochę odpada głowa i się kiwa jak od piwa :-) Miś pozdrawia wykąpanych kolegów!
OdpowiedzUsuńod dziś wiem jak się przedstawiać, kiedy ze zmęczenia głowa mi opada i kiwam się jak od piwa :)
Usuńbędę mówiła "dzień dobry, jestem pijana ania" :)
Haha, koniecznie! :)
UsuńKojarzą mi się z piosenką Hey'a :-)
OdpowiedzUsuńa mi z taką niewybredną rymowanką... :)
Usuń"Jedziemy na wycieczkę,"
Bierzemy misia w teczkę,
A misiu fiku-miku,
Narobił w teczkę siku,
A teczka była chora,
Więc poszła do doktora,
A doktor był pijany,
Przykleił się do ściany,
A ściana była mokra,
Przykleił się do okna,
A okno było duże,
Wyleciał na podwórze,
Na podwórzu były koty i podarły mu galoty.
Ładnie się wypięły misie na ten świat ;-))
OdpowiedzUsuńon prężą zadki do słońca :)
Usuńnie sposób nie docenić pomysły z wieszakiem!
OdpowiedzUsuńa list - cudny.
listy w tym stylu mogłabym otrzymywać co dnia
Usuńpożerałabym je zamiast kawy, rano
i ruszałabym w dzień w humorze pierwszej klasy
uwielbiam je! te misie! bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńi Ciebie też, Natko.
i Ciebie, Mar :)
jakże piękne nasze uwielbienie
Usuńbo wzajemne :)
chciały uciec z domu, hmmm albo czegoś szukają ;)
OdpowiedzUsuńi misie przednie i list też :D
mojego misia podobnej faktury i mającego już trochę :> lat mają moje dzieci ;)
ciekawe, czy misie przeżyją na tyle długo, by trafić w ręce Twoich dzieci?
Usuńwzruszyłaś mnie od rana!
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się, czy zbytnie przywiązanie na linii rodzice-dzieci, w wieku 20 i w górę, jest passe, czy to wypada.
Co ja mogę za to, że moi rodzice oszaleli i co do nich przyjeżdżam, wymyślają sobie nowe hobby, nowe powiedzonko, a wszystko jest okraszone miłością co najmniej taką, jaką dawali mi jak jeszcze z nimi mieszkałam. A ja ich kocham i nie mogę się od nich uwolnić!
zdrowe przywiązanie jest wzmacniające
Usuńzdrowe przywiązanie jest jak korzeń drzewa
niezbędne
Urzekające ;) Mają w sobie " to coś " ;)
OdpowiedzUsuńI list oczywiście świetny. Czekam na jakieś nowości ;)
nowości już wracają z wakacji :)
UsuńMusze wyprac mojego...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
wyprałaś? :)
UsuńMisie pokazały, gdzie mają resztę świata ;)
OdpowiedzUsuńmisie pokazały, że mają jędrne pośladki... mimo upływy lat :)
Usuń