z rozkoszy tego doczesnego świata
najbardziej przypały mi do gustu
... dotknięcia czarodziejskiej różdżki :)
niech Wasz dzień będzie pełny wesołych niespodzianek
najbardziej przypały mi do gustu
... dotknięcia czarodziejskiej różdżki :)
niech Wasz dzień będzie pełny wesołych niespodzianek
śnił mi się dziś
toto-lotek
losowano w nim
milion utraceń kontaktu z podłogą
i 752 413 wykrzyknięć "jestem szczęśliwy!"
nie dośniłam do końca losowania
ale
obudziłam się z poczuciem lekkości i wrażeniem, że podłoga jest dalej niż zazwyczaj
u mnie ta-dam!-pad-a!
i spod tej chmury deszczowej zasyłam Wam uśmiechów sto
niech Wasz dzień będzie lekki
Kwiecień i maj darzę uczuciami stałymi. Niezmiennymi.
Uwielbiam je za to, że są przepełnione odradzaniem się, powstawaniem z popiołów jesieni i zimy, a w końcu też wracaniem do formy i kwitnięciem w najlepsze.
Mój tegoroczny maj i kwiecień pełne były bieganiny, papierów, zawodów w zmaganiu się z przeciwnościami, banalnym zmęczeniem, które jest owocem kilkunastu ostatnich miesięcy, a momentami także z moimi wewnętrznymi oporami .
Dlatego też na kilka nieoczekiwanych kwietniowo-majowych wiadomości zareagowałam tak, jak umęczona suszą roślina reaguje na rześki deszcz - podniosłam się na duchu.
Pośród tych wiadomości znalazły się takie nowiny:
- II miejsce i wyróżnienie w konkursie "Las-człowiek-drewno", zorganizowanym przez Nadleśnictwo Elbląg, Lasy Państwowe i dofinasowanym przez EEA and Norway Grants
- III miejsce w konkursie "Młody Warzyn 2016" zorganizowanym przez DNA Galeria Sztuki
... - ale najbardziej krzepiącą nowiną było to, że na facebookowej odsłonie Zielonej Natki jest już ponad tysiąc fanów.
Bardzo Wam dziękuję. Wasza obecność tutaj i na FB sprawia mi radość. Dzięki niej czuję sens. I gdyby nie Wy, Wasze odwiedziny tutaj, Wasze komentarze, to zapał do fotografowania miałabym mniejszy... a i w konkursach, by mnie nie doceniono. Bo zdjęcie naturalne i figlarne przede wszystkim robię po to, by nie zwariować i by pokazać je Wam na Zielonej Natce, a gdy już je obejrzycie, to czasami zmotywowana Waszymi polubieniami ośmielam się wysłać je na konkurs.
Uwielbiam je za to, że są przepełnione odradzaniem się, powstawaniem z popiołów jesieni i zimy, a w końcu też wracaniem do formy i kwitnięciem w najlepsze.
Mój tegoroczny maj i kwiecień pełne były bieganiny, papierów, zawodów w zmaganiu się z przeciwnościami, banalnym zmęczeniem, które jest owocem kilkunastu ostatnich miesięcy, a momentami także z moimi wewnętrznymi oporami .
Dlatego też na kilka nieoczekiwanych kwietniowo-majowych wiadomości zareagowałam tak, jak umęczona suszą roślina reaguje na rześki deszcz - podniosłam się na duchu.
Pośród tych wiadomości znalazły się takie nowiny:
- II miejsce i wyróżnienie w konkursie "Las-człowiek-drewno", zorganizowanym przez Nadleśnictwo Elbląg, Lasy Państwowe i dofinasowanym przez EEA and Norway Grants
- III miejsce w konkursie "Młody Warzyn 2016" zorganizowanym przez DNA Galeria Sztuki
... - ale najbardziej krzepiącą nowiną było to, że na facebookowej odsłonie Zielonej Natki jest już ponad tysiąc fanów.
Bardzo Wam dziękuję. Wasza obecność tutaj i na FB sprawia mi radość. Dzięki niej czuję sens. I gdyby nie Wy, Wasze odwiedziny tutaj, Wasze komentarze, to zapał do fotografowania miałabym mniejszy... a i w konkursach, by mnie nie doceniono. Bo zdjęcie naturalne i figlarne przede wszystkim robię po to, by nie zwariować i by pokazać je Wam na Zielonej Natce, a gdy już je obejrzycie, to czasami zmotywowana Waszymi polubieniami ośmielam się wysłać je na konkurs.
każdy ma swój kosmos
dobre myśli potrafią wyprowadzić umysł poza orbitę ziemi
i wprowadzić w stan nieważkości ducha
dobre myśli potrafią wyprowadzić umysł poza orbitę ziemi
i wprowadzić w stan nieważkości ducha
życzę Wam udanego lotu w nowy dzień