w 2007 r. podobnie jak kiedyś Agnieszka Osiecka stwierdziłam, że: "Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedziele. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.". I wymyśliłam sobie, że przeciągiem będą zdjęcia i słowa. Czas mija... a ja się wietrzę, wentyluję z pomocą zdjęć i słów niezmiennie i niepoważnie.
W wersji ciut poważniejszej i oficjalnej można zobaczyć mnie tutaj: www.zielonanatka.com
8 komentarze
wielkie brawa dla aktorów :)
OdpowiedzUsuńi dla Pani Reżyser oczywiście :)
Fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe i jakie ładne :)
Brawo!
cudo. takie bauhausowskie.
OdpowiedzUsuńoj, trafiłaś w mój czuły punkt.
Usuńbo bauhaus mnie kiedyś uwiódł i do dziś nie potrafię wyjść z tego zauroczenia.
Genialne...
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo utalentowana.
Dobrze mi tu byc.
Kłaniam się.:)
aż się zarumieniłam :)
Usuńświetny pomysł i świetne wykonanie !
OdpowiedzUsuńJakie piękne przedstawienie!
OdpowiedzUsuń