w 2007 r. podobnie jak kiedyś Agnieszka Osiecka stwierdziłam, że: "Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedziele. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.". I wymyśliłam sobie, że przeciągiem będą zdjęcia i słowa. Czas mija... a ja się wietrzę, wentyluję z pomocą zdjęć i słów niezmiennie i niepoważnie.
W wersji ciut poważniejszej i oficjalnej można zobaczyć mnie tutaj: www.zielonanatka.com
6 komentarze
on nawet pręży się dumnie ten czwartek
OdpowiedzUsuńpręży się - bo ma wigor ;)
UsuńDzień dobry, piękny, różowy czwartku, niczym przez różowe okulary :)
OdpowiedzUsuńokulary różowe zawsze warto mieć przy sobie - są jak rączka hamulca bezpieczeństwa :)
UsuńWyłania się interesująco :)))
OdpowiedzUsuńi pnie się do nieba po szczeblach godzin :)
Usuń