berło, czy szpony?

14:43

dziś matka natura wyciągnęła mnie na długi spacer
i choć nie wzięła ze sobą szklanki do połowy pełnej/pustej
to i tak podstępnie udało jej się poddać mnie testowi na poziom optymizmu

jak powszechnie wiadomo - wszelkie testy są niezwykle stresujące
dlatego, ku rozładowaniu napięcia, musiałam zdać Wam relację z tego zajścia

a kto wie...? może znajdą się chętni, którzy będę mieli ochotę się przebadać tym testem :))


To też może Ci się spodobać

16 komentarze