martwe
20:40
w sobotę
naszła mnie dziwna myśl, by zrobić żywiołową sesję przedmiotowi martwemu o imieniu "słoik"
przedmioty martwe, jak wiadomo, są złośliwe
i słoik prześladował mnie całą noc z soboty na niedzielę, kiedy wędrowałam przez senną krainę
ale...
naszła mnie dziwna myśl, by zrobić żywiołową sesję przedmiotowi martwemu o imieniu "słoik"
przedmioty martwe, jak wiadomo, są złośliwe
i słoik prześladował mnie całą noc z soboty na niedzielę, kiedy wędrowałam przez senną krainę
ale...
8 komentarze
no cóż, chyba wolałabym ogóreczki małosolne!!
OdpowiedzUsuńogóreczki małosolne!?
Usuńmoja wielka miłość!
świat bez nich byłby piekłem ;)
Abstrakcyjnie :)
OdpowiedzUsuńba! powiedzmy sobie wprost- paranoicznie wręcz ;)
Usuńmiło mi (:
OdpowiedzUsuńmi również miło :) bardzo lubię Twoją twórczość.
Usuńa do tego, zupełnie niezależnie, lubię też niepoukładanie. pływam w nim jak ryba w wodzie
a namacalnym tego dowodem jest stały nieład w mojej szafie ;)
oj, mogę mieć teraz koszmary, niepokojąca zawartość słoja ale się odcinam ;)
OdpowiedzUsuń
Usuńspokojnie ;) zawartość słoja - to śliwki. nowa odmiana. inspirowania miśkami- żelkami ;)