długo wyczekiwane spotkanie

16:03

dziś rano
jakiś wandal wyciął w niebie wielką dziurę
wskutek czego
nawet to, co brzydkie i destrukcyjne
zaczęło jawić się
zjawiskowo i pięknie

w tej migoczącej atmosferze
udałam się na randkę
z kimś, kto jest mi bardzo bliski
z kimś, kogo znam od urodzenia
z kimś, do kogo w ostatnich tygodniach bardzo tęskniłam

na przywitanie rzuciliśmy się sobie w ramiona
... a kiedy już mi się zdawało, że jestem w jego objęciach
okazało się, że leżę na ziemi
mam obdarty nos
a ktoś bardzo mi bliski zniknął

tymczasem
słońce nie bacząc na nic
świeciło dalej


To też może Ci się spodobać

21 komentarze