wychowałam się nieopodal kolei warszawsko-petersburskiej. jedną z moich ulubionych zabaw było kładzenie monet na szynach i obserwowanie jak zmienia się ich kształt, kiedy przejedzie po nich rozpędzony pociąg.
kiedyś zamiast monety postanowiłam położyć papryczkę chilli. i zostałam na tym przyłapana przez pana dróżnika, który srogo mnie skarcił i za ucho odprowadził przed oblicze ojca ;)
w 2007 r. podobnie jak kiedyś Agnieszka Osiecka stwierdziłam, że: "Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedziele. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.". I wymyśliłam sobie, że przeciągiem będą zdjęcia i słowa. Czas mija... a ja się wietrzę, wentyluję z pomocą zdjęć i słów niezmiennie i niepoważnie.
W wersji ciut poważniejszej i oficjalnej można zobaczyć mnie tutaj: www.zielonanatka.com
14 komentarze
miszczostfo.
OdpowiedzUsuń... i Małgorzata.
Usuńautografy zaś rozdaje Behemot ;)
Amazing !
OdpowiedzUsuńlike it
thank you:)
Usuńraczej fus-ja :)
OdpowiedzUsuńfuks-ja!
Usuń- tak myślę o sobie, kiedy uda mi się cudem uciec spod pędzącego pociągu
a i wyglądam wtedy kwitnąco :)
Dlaczego ganiają Cię pędzące pociągi?
Usuńto takie wspomnienia z dzieciństwa :)
Usuńwychowałam się nieopodal kolei warszawsko-petersburskiej.
jedną z moich ulubionych zabaw było kładzenie monet na szynach i obserwowanie jak zmienia się ich kształt, kiedy przejedzie po nich rozpędzony pociąg.
kiedyś zamiast monety postanowiłam położyć papryczkę chilli.
i zostałam na tym przyłapana przez pana dróżnika, który srogo mnie skarcił i za ucho odprowadził przed oblicze ojca ;)
Hipnotyzujące :-)
OdpowiedzUsuńzaś w nocy fosforyzujące ;)
Usuńlekka konfuzja ... skąd taka zastygła dyfuzja ? ;)
OdpowiedzUsuńjej kraj pochodzenia to Gruzja :)
UsuńObraz...
OdpowiedzUsuńobraz, które płótnem jest biała emalia zlewu.
Usuńtak wygląda sztuka w moim domu :)