owokoc

12:13

Zmotywowana aurą za oknem, brakiem światła, tęsknotą za truskawkami, wiatrem w oczy, dokonałam szeregu eksperymentów. Szczegółowe opisy moich działań niech pozostaną tajemnicą.
Ale wnioski z moich eksperymentalnych doświadczeń ogłaszam wszem i wobec:
- są dni, kiedy w chwilach słabości wystarczy schować się pod koc, by poczuć wszechmoc. Koc to pomoc, gdy atakuje nas niemoc. Koc sprawia też, że nawet krótka noc smakuje jak rajski owoc.
🍓🍓🍓
Niech ciepło będzie z Wam! 



To też może Ci się spodobać

2 komentarze

  1. ptyś, owokoc ... to będzie jesienno-zimowy dekalog ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ptyś jedzony pod kocem - tego jeszcze nie robiłam. przyznaję się. ale spróbuję :)

      Usuń