roz-czochrana

07:48

są dni
kiedy działam sprawnie jak kalkulator
z umysłem ostrym jak brzytwa i klarownym jak powietrze po burzy
idę, dajmy na to, do sklepu
w myślach mam równiutko ułożoną listę zakupów
i kiedy już staję oko w oko z panią ekspedientką
nagle moją głowę zaczyna wypełniać jedno, dramatyczne i dziwnym trafem nie mające odpowiedzi pytanie:
ale, ale... czy ja się dziś czesałam? czy, czy... ja nie wyglądam jak rozczochrany zbieg z puszczy?
na szczęście jakiś czas temu nauczyłam zapobiegać się tym napadom panicznego pytania
wybieram sklepy z dużymi pionowymi lodówkami, w których szybach można się przejrzeć Emotikon wink
życzę Wam przyjemnie zakręconego, rozczochranego dnia


To też może Ci się spodobać

1 komentarze