światło poranka o kolorze majtkowego różu

08:59



już po weekendzie
skończyły się harce
czas wrócić na ziemie
a więc...
od świtu stoję obiema stopami na tej ziemi
nieco zaspanym jeszcze wzrokiem, poprzez blade światło poranka o kolorze majtkowego różu, wpatruję się w nienagannego goździka, a w mojej głowie tańcuje obuta w błyszczące lakierki myśl taka:

[ tu trzeba zerknąć na obrazek, który popełniłam z modelem goździkiem
ale jeśli ktoś nie ma na to ochoty, to tutaj podaję napis go zdobiący
"Elegancja i powaga
są ważne
ale... nie mniej niż
spontaniczność i filuterność ]

łagodnego startu w nowy tydzień :)


To też może Ci się spodobać

4 komentarze

  1. Doskonale skomponowane tło. Mix zachowań to kwestia doboru do okoliczności.

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię "majtkowy róż" i słówko "filuterność" ;)
    a goździk wyjątkowo piękny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptacha, patrząc na Twoje upodobania, śmiem twierdzić, że figlara z Ciebie, oj figlara :))

      Usuń