nóżki w galarecie
17:17
ten tydzień
upaja mnie siermiężnością
zastanawiam się jaka zakąska pasowałaby do tego mocnego trunku siermiężnych zdarzeń
i im dłużej myślę
tym bardziej pewna jestem, że mam ochotę na tradycyjną zagrychę, ale w nowej odsłonie
np. na nóżki w galarecie ;))
upaja mnie siermiężnością
zastanawiam się jaka zakąska pasowałaby do tego mocnego trunku siermiężnych zdarzeń
i im dłużej myślę
tym bardziej pewna jestem, że mam ochotę na tradycyjną zagrychę, ale w nowej odsłonie
np. na nóżki w galarecie ;))
9 komentarze
no proponujesz tu tradycyjną, ale bardzo finezyjną kuchnię ;)
OdpowiedzUsuń... jednakże to danie nieco kłopotliwe w spożyciu :)
Usuńlody z danonków mogą się schować!
OdpowiedzUsuńmuszę do nich się zgłosić i zaproponować mój patent na deser dla dorosłych :))
Usuńto dopiero zagrycha :D, śledzik się umywa ;)
OdpowiedzUsuńśledzik jest bardzo ugodowy- pewnie by się dogadał z takimi ślicznymi nóżkami :)
UsuńNatko, mam nadzieję, że siermiężność utonęła w oparach... absurdu :)
OdpowiedzUsuńw poniedziałek jeszcze siedziały mi na ramionach chmury ciężkich zdarzeń... ale od wczoraj już słońce - dziękuję :)
Usuńi niech słońce będzie z Tobą :)
uffff! to dobrze!
Usuńdziękuję- niech będzie z nami :)