chyba powinniśmy nosić taką kartkę w kieszeni- wszyscy! Czasem wydaje nam się, że jedynie ośmiotysięcznik ma sens, a nie np. wejście na Czantorię z uważnością wobec tu i teraz :) Dzięki, Natko :)!
dokładnie tak :) podobnie - czasami wydaje nam się, że sukces będzie dopiero wtedy, gdy zostaniemy dyrektorem banku w Szwajcarii. a przecież szał, och i ach będzie wtedy gdy zostaniemy "tylko" dyrektorami własnego życia :)
w 2007 r. podobnie jak kiedyś Agnieszka Osiecka stwierdziłam, że: "Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedziele. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.". I wymyśliłam sobie, że przeciągiem będą zdjęcia i słowa. Czas mija... a ja się wietrzę, wentyluję z pomocą zdjęć i słów niezmiennie i niepoważnie.
W wersji ciut poważniejszej i oficjalnej można zobaczyć mnie tutaj: www.zielonanatka.com
2 komentarze
chyba powinniśmy nosić taką kartkę w kieszeni- wszyscy! Czasem wydaje nam się, że jedynie ośmiotysięcznik ma sens, a nie np. wejście na Czantorię z uważnością wobec tu i teraz :) Dzięki, Natko :)!
OdpowiedzUsuńdokładnie tak :)
Usuńpodobnie - czasami wydaje nam się, że sukces będzie dopiero wtedy, gdy zostaniemy dyrektorem banku w Szwajcarii.
a przecież szał, och i ach będzie wtedy gdy zostaniemy "tylko" dyrektorami własnego życia :)