o, bosze, o bosze złapałaś mnie! zagnałaś do rogu poddaję się podnoszę ręce do góry przyznaję się: nie wiem! nie wiem jak na imię mają te różowo-zielone modelki :)
w 2007 r. podobnie jak kiedyś Agnieszka Osiecka stwierdziłam, że: "Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedziele. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.". I wymyśliłam sobie, że przeciągiem będą zdjęcia i słowa. Czas mija... a ja się wietrzę, wentyluję z pomocą zdjęć i słów niezmiennie i niepoważnie.
W wersji ciut poważniejszej i oficjalnej można zobaczyć mnie tutaj: www.zielonanatka.com
10 komentarze
Natko, czy to są floksy?!
OdpowiedzUsuńcuda!
o, bosze, o bosze
Usuńzłapałaś mnie!
zagnałaś do rogu
poddaję się
podnoszę ręce do góry
przyznaję się:
nie wiem!
nie wiem jak na imię mają te różowo-zielone modelki :)
no to przyjmijmy, że to są floksy! stęskniłam się za nimi ;)
Usuńx
Czasami chcialabym nie widziec... nawet takich kolorow.
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Piękne zdjęcie, cudowna obróbka... Klimat idealny na dziś :)
OdpowiedzUsuńNawet zdjęcie wygląda bardzo sennie :)
OdpowiedzUsuńCzy zawsze o 00:01? ;-)
OdpowiedzUsuńsennie i tajemniczo, miło :>
OdpowiedzUsuńbłogo, wspaniale, idę się schować pod pierzynkę :-D
OdpowiedzUsuńbliskie mojemu.
OdpowiedzUsuńsercu