bardzo dziękuję Zielona Natko .. zawsze jak widze wstążkę Wisły już z daleka to coś chwyta za gardziołko a jak powiedzą, że wylądowaliśmy na lotnisku Chopina to miarka się przepełnia z emocji i muszę ukrywać oczy :^)) by się nie zdradzić jak wiele to dla mnie znaczy :^)
w 2007 r. podobnie jak kiedyś Agnieszka Osiecka stwierdziłam, że: "Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedziele. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.". I wymyśliłam sobie, że przeciągiem będą zdjęcia i słowa. Czas mija... a ja się wietrzę, wentyluję z pomocą zdjęć i słów niezmiennie i niepoważnie.
W wersji ciut poważniejszej i oficjalnej można zobaczyć mnie tutaj: www.zielonanatka.com
12 komentarze
#1 skojarzyło mi się jakoś z Okęciem nie wiem dlaczego ...może dlatego, że niedługo ponownie tam będe po miesiącach
OdpowiedzUsuńobydwa róże bardzo pięknie :^)
miękkiego lądowania
Usuńi rozkosznego po-bytu :)
bardzo dziękuję Zielona Natko .. zawsze jak widze wstążkę Wisły już z daleka to coś chwyta za gardziołko a jak powiedzą, że wylądowaliśmy na lotnisku Chopina to miarka się przepełnia z emocji i muszę ukrywać oczy :^)) by się nie zdradzić jak wiele to dla mnie znaczy :^)
Usuńo nie ! tylko nie dyskotekowy ;)
OdpowiedzUsuńpiękne oba, pierwszy bardzo elegancki, drugi lekko vintage :)
a gdyby tak jeden i drugi delikatnie okrasić cekinkami- czy wtedy świat nie stałby się piękniejszy? ;))
Usuńtu czułki.
OdpowiedzUsuńtam czułki.
ja zaś wstydzę się, że nie mam czułek
Usuńschronieniem(!) mi cichy przyczółek
w którym wypatruję pszczółek :)
I mozna miec rozowo w glowie...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
a jakby do tego dorzucić jeszcze różowe okulary... to ho, ho, ho :)
Usuńcudowne!
OdpowiedzUsuńi jakże mi miło! :)
UsuńTakie kolory nieba zawsze zachwycają:)pozdrowienia
OdpowiedzUsuń