...., a wiec łącze się z Tobą: tu brzoza, tu brzoza...., ale muszę jeszcze zaznaczyć, że z tych trzech połączeń najbardziej pasuje mi połaczenie "ogonowe" ;)))
w 2007 r. podobnie jak kiedyś Agnieszka Osiecka stwierdziłam, że: "Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedziele. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.". I wymyśliłam sobie, że przeciągiem będą zdjęcia i słowa. Czas mija... a ja się wietrzę, wentyluję z pomocą zdjęć i słów niezmiennie i niepoważnie.
W wersji ciut poważniejszej i oficjalnej można zobaczyć mnie tutaj: www.zielonanatka.com
19 komentarze
musiałas się ze mną połączyć, gdyż wysyłałam Ci znak zapytania: gdzie Ty?
OdpowiedzUsuńpazurkiem też się można połączyć ;)
pełna beztroski ganiałam ponad 2 tygodnie za słońcem :)
Usuńa pazurkami można wiele...
można czule nimi drapać
można też nimi niebezpiecznie błysnąć w geście ostrzeżenia
można...
;) dziękuję za radę ;):):)
OdpowiedzUsuńpolecam się na przyszłość :)
Usuń:D
OdpowiedzUsuńale niech to nie będą tylko wakacyjne połączenia ;)
za chwilę czeka nas próba generalna z połączeń jesiennych :)
Usuńpiękne połączenia Zielona Natko .. życzę Ci by lato zawsze łączyło :^)
OdpowiedzUsuńz dobrze połączonych składników
Usuńwyrasta piękne ciasto :)
Dobra rada, tylko trzeba uważać na połączeniowego darmozjada :-D
OdpowiedzUsuńdaj palca... a weźmie całą rękę ;)
Usuń...., a wiec łącze się z Tobą: tu brzoza, tu brzoza...., ale muszę jeszcze zaznaczyć, że z tych trzech połączeń najbardziej pasuje mi połaczenie "ogonowe" ;)))
OdpowiedzUsuńoj tak! kiedy widzę koty
Usuńzawsze mi przykro
że nie mam ogona :)
zaś co do brzozy
to bardzo lubię
się do brzóz przytulać :)
albo dobrze się zakotwiczyć :)
OdpowiedzUsuńznam pewną panienkę, której na nazwisko :Kotwica:
Usuńciekawe, czy jej credo życiowe brzmi
:grunt, to dobrze się zakotwiczyć:
?
złapać pewnie nie problem, ale jakże trudno się potem rozdzielić!
OdpowiedzUsuńi spadającą z drzewa morelę wtedy też trudno złapać... wszak ręce zajęte, a nogą tak jakoś nieporęcznie ;)
UsuńA gdy to połączenie zatapia się tak głęboko w wodę, że trudno je dostrzec?
OdpowiedzUsuńw takiej sytuacji... może warto zamknąć oczy i spróbować poczuć je w głębi siebie? :)
UsuńDobra rada - by nie utknąć :-)
OdpowiedzUsuń