wokół osi nie widzę łosi

10:13


się wokół własnej osi kręcę
z nadzieją, że
włosy ułożą mi się na kształt śmigła
i przy w chodzeniu w kolejny obrót
w końcu odlecę

lecę

To też może Ci się spodobać

17 komentarze

  1. ... a gdzie, mozna wiedziec?
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w lekkość bytu, gdzie wesoło fruwają motyle optymizmu :)

      Usuń
  2. no to masz tutaj małe śmigło :))
    tak mi się nieuniknienie skojarzyło:

    https://www.youtube.com/watch?v=Sr9K5LLIDNI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem prosto z mostu: wiesz, jak mi zrobić dobrze :)

      Usuń
    2. a ta piosenka na zapoczęcie zawsze mnie wprawia w lekkość i radość :)

      Usuń
  3. Dobrze się zapowiada to kręcenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko ostrożnie z tym "odlotem":-)

    OdpowiedzUsuń
  5. leć i tyle lądowań co startów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również nie widzę łosi. Ani jednego.

    OdpowiedzUsuń
  7. i jak po locie? widziałaś z lotu ptaka łosie na łące?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam łosie i żaby... i chwilę biegłam galopem w stadzie koników polnych :)

      Usuń
  8. Zakręcone i odlotowe :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świat też jest zakręcony. 24h na dobę goni swój własny ogon i od zarania dziejów dogonić go nie może ;)

      Usuń