chciałoby się...

18:23










































powłóczyć się
bez szukania celu, początku, 
końca

powęszyć
jak pies bezpański (w pełni wolny)
po różnych zakamarkach























To też może Ci się spodobać

18 komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. z chęci wyrasta kontur myśli
      z myśli plan działania
      zaś z planu... :)

      Usuń
  2. Superbe !!!
    j'adore ... :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. A gdybym był młotkowym, w fabryce z młotkiem szalał
      to co byś powiedziała, czy coś byś przeciw miała? :)

      Usuń
  4. wyłożyć się w gaju oliwnym
    w słonecznym nażarciu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mimo słonecznego nażarcia
      jestem pewna, że deser bym wcisnęła
      np. takie ciepłe pomidory, nagrzane słońcem, prosto z krzaka

      Usuń
  5. chciałoby się lata i słońca we włosach...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze zdjęcie naprawdę dobrze Ci wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. udało mi się ... choć nogi trochę mi się rozjeżdżały, bo grunt był grząski

      Usuń
  7. nic dodać nic ująć, piękne fotki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. zamachałaś przed nosem przygodą i teraz węszę, ale chyba kręcę się w kółko!!
    obydwa zdjęcia oddają pięknie idee wolności!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kręcić się w kółko :)
      powiem Ci, że lubię biegać za własnym ogonem- bo to zabawa, która nie ma końca i partner do zabawy- czyli ogon własny, zawsze jest pod ręką :)

      Usuń
  9. jak zawsze przepięknie tu u Ciebie .. wchodzę w zdjęcie i wędruję tą drogą :^)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a za tym pagórkiem czeka na Ciebie sad drzewek pomarańczowych...

      Usuń