2 obrazki, jedna gra słów- a jakże różne skojarzenia :) - bo ja miałam na myśli tylko niewinne wygłupy, dziecięce wybryki, szatańskie pomysły, diabelskie psoty pełne wesołości, dzikości, kolorów i fantazji.
dzięki różnorodności skojarzeń świat jest jeszcze bardziej ciekawy i zaskakujący.
uwielbiam dzieciaki z takimi różkami, a jednocześnie sama czasem daję się porywać takim szatańskim pomysłom, choć ostatnio jednak musiałam odmówić siedmioletniemu sąsiadowi, który proponował mi wspólna budowę szałasu, a szkoda ;))
w 2007 r. podobnie jak kiedyś Agnieszka Osiecka stwierdziłam, że: "Od jakiegoś czasu zauważyłam, ze się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedziele. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.". I wymyśliłam sobie, że przeciągiem będą zdjęcia i słowa. Czas mija... a ja się wietrzę, wentyluję z pomocą zdjęć i słów niezmiennie i niepoważnie.
W wersji ciut poważniejszej i oficjalnej można zobaczyć mnie tutaj: www.zielonanatka.com
4 komentarze
Różki często doprawiają swoim drugim połówkom niewierni partnerzy :)
OdpowiedzUsuń2 obrazki, jedna gra słów- a jakże różne skojarzenia :)
Usuń- bo ja miałam na myśli tylko niewinne wygłupy, dziecięce wybryki, szatańskie pomysły, diabelskie psoty pełne wesołości, dzikości, kolorów i fantazji.
dzięki różnorodności skojarzeń świat jest jeszcze bardziej ciekawy i zaskakujący.
uwielbiam dzieciaki z takimi różkami, a jednocześnie sama czasem daję się porywać takim szatańskim pomysłom, choć ostatnio jednak musiałam odmówić siedmioletniemu sąsiadowi, który proponował mi wspólna budowę szałasu, a szkoda ;))
OdpowiedzUsuńjak mogłaś mu odmówić?! ;))
Usuń